Ostatniej nocy sen nie chciał nadejść, postanowiłam więc wykorzystać ciszę i spokój na pracę ze wstążkami. Powstały trzy jajka, które aktualnie są ze sobą połączone, jednak chyba tak nie zostaną i rozdzielę je wieszając w okolicy Wielkiejnocy w różnych miejscach. Zobaczymy :-)
Testuję różne układy wstążek na jajkach. A efekt tych testów poniżej.
1 komentarz:
Gdybym wiedziała, że tak Cię wciągną te wstążeczki, to bym Ci przysłała więcej:)) Piękne są Twoje Karczochy, takich jeszcze nie spotkałam. Wymyślaj dalej, czekam na kolejne:)
Prześlij komentarz